piątek, 2 listopada 2012

Keep calm and love


Zdjęcia pochodzą jakoś z przed dwóch tygodni, kiedy to Anetę naszła dziwna ochota zrobienia mi zdjęć. Było wtedy ciepło, miło i słonecznie.
Efekty naszych zdjęć będziecie widzieć poniżej.
Co ja bym mogła jeszcze tu napisać? Tyle pomysłów,  tak mało czasu. Jak zawsze. Poza tym za tydzień wybieram się do Misiaczka do Wawy na zdjęcia.<3
Dziś robiłam zdjęcia, jutro robię zdjęcia i w niedzielę też będę robić zdjęcia.. Może ktoś ma jeszcze ochotę na sesyjke?

I tak na prawdę nie przychodzi mi nic innego do głowy. Chyba nic już ciekawego nie mam do napisania. Muszę jeszcze dokończyć dwa rysunki, a zaraz jeszcze muszę się zabrać za obrabianie zdjęć..

A i macie tu link do Anety bloga: http://barykady.blogspot.com/























3 komentarze:

  1. 1st. Świetne legginsy! Ile? Gdzie? *u*
    2nd. Kto to jest Misiaczek? ;>
    3rd. No ja chcę sesyjkę! Więc skoro do Wawy Cię wywiewa, to może do Łodzi kiedyś też dolecisz :D Kieeeedyś. :D

    OdpowiedzUsuń

Kontakt

Jeśli ktoś miałby do mnie jakieś pytanie, bądź chciałby zdjęcia, niech pisze tu: lonley.pike@gmail.com