czwartek, 11 października 2012

Everything

Oto i ja. Z nowymi zdjęciami.
Tydzień bez internetu i człowiek nie wie co ma ze sobą zrobić. To smutne, co prawda po tym tygodniu (czy tam półtora tygodnia..) nie chce mi się przesiadywać przed tym komputerem. Zaczęłam znów rysować. Jedyne w sumie co robię przy komputerze, to wciąż i nieustannie przeglądam zdjęcia, a niektóre przerabiam sobie kilkakrotnie. Tak od tak.
Obecnie, z tego co sprawdzałam przed chwilą mam około 28 tysięcy zdjęć. Jednak mi wciąż jest mało.

Jest kilka nowych planów. Ostatnio zainspirowało mnie wiele rzeczy.. Poza tym planujemy z Anetą pewien projekt, coś zupełnie innego i nowego.
Zresztą tak jak kiedyś mówiłam, zły nastrój sprawia, że chce coś zrobić, motywuje mnie to do działania.



Przeglądam wiele blogów, słucham sobie Czesława, Bena Howarda i Johna Mayera i tak jakoś powoli, powoli tworzy się w mojej głowie coś zupełnie odmiennego. Szkoda tylko, że nie mogę się skupić na rzeczywistości..








Na zdjęciach: Gabrysia


















1 komentarz:

Kontakt

Jeśli ktoś miałby do mnie jakieś pytanie, bądź chciałby zdjęcia, niech pisze tu: lonley.pike@gmail.com