Live for now: października 2013

To będzie jeden z tych wpisów w który muszę włożyć najwięcej pracy. Nad stworzeniem tego spędziłam kilka godzin..Oczywiście tu nie chodzi o to, że 'użalam się' nad sobą. Nie nie, wręcz przeciwnie. Ten wpis dotyczyć będzie moich przyjaciół, mnie i najdłuższych wakacji w moim życiu.
Bardzo często powtarzam, że nie lubię się rozpisywać, ale chyba tym razem inaczej nie da rady.

Zbiór tych wszystkich cudownych zdjęć zaczyna się od końca maja, a kończy się na ostatnich dniach września. Ponad 4 miesiące. Ponad 6 tysięcy plików, około 100 różnych folderów. Doliczyć trzeba także około 1000 zdjęć z ipoda w tym filmików. Tak, właśnie to wszystko przejrzałam, wybrałam (chyba) te zdjęcia, które pokazują NAS na co dzień, zwykłe codzienne wyjścia, nie zapominając też o moich podróżach i innych licznych niezapomnianych chwilach.
Szczerze, to bardzo dużo radości sprawia mi zrobienie takiego wpisu, bo ten kto tu zagląda wie, że raczej robię wpisy, ze zdjęciami 'sesjowymi', chociaż ostatnio dużo jest także tych z wyjazdów. Jest to okazja, żeby sobie wszystko powspominać.
Dobra nie będę się zbyt rozczulać nad tymi zdjęciami.

Co prawda nie jestem fanką dzielenia się wszystkim czym popadnie, więc bardzo dokładnie wybierałam zdjęcia. Bardzo. Wiele z nich było już na tym blogu, (oczywiście tu jest mowa o tych zdjęciach z sesji czy moich wyjazdów) jednak starałam się ograniczyć ich liczbę i dać mnóstwo nowych, jednocześnie uważając bardzo, żeby nie wstawiać czegoś co może kogoś urazić, albo czegoś co po prostu lepiej zachować dla siebie.
Chociaż tak sobie myślę, że to wszystko co zobaczycie na dole, to jest tak naprawdę 'nic', ponieważ, żadne zdjęcie nie zwróci minionego czasu, oczywiście niby wstawiam około 200 zdjęć, ale co to jest, skoro jest ich kilka tysięcy? Poza tym nie zawsze towarzyszy mi mój aparat, a szkoda!

Przesyłam buziaki wszystkim osobom ze zdjęć :* Mam nadzieję, że nikogo nie urazi żadne wstawione tu zdjęcie! (podejrzewam, że będą tu zdjęcia o których niektórzy nie mieli pojęcia :D)

Dobra koniec, teraz zostaje mi tylko napisać jak to zawsze mam w zwyczaju - ENJOY!!!!

Ps. Wiadome jest to, że nie tylko ja robiłam zdjęcia. Tak do końca nawet sama nie wiem kto robił niektóre z nich, ale wiele jest zdjęć które robiła Aneta, Milkiś czy Patrycja. Mój aparat jest wykorzystywany przez wszystkich.:)